Chłopiec A

"Chłopiec A" ("Boy A") opowiada o młodym mężczyźnie, Jack'u, który wychodzi z więzienia, do którego trafił w dzieciństwie i z pomocą swojego kuratora próbuje wrócić do normalnego życia.


Bohater zostaje skazany za morderstwo popełnione w dzieciństwie. Po osiągnięciu dorosłości i wyjściu na wolność, zmienia tożsamość, dostaje pracę, a nawet rozpoczyna swoje życie towarzyskie i miłosne. To wszystko jest jednak zbyt piękne, by było prawdziwe, bowiem Jack żyje pod ciągłą groźbą tego, że ktoś dowie się o jego przeszłości.

Film stara się udowodnić widzowi, że każdy zasługuje na drugą szansę, a także ukazuje reakcję społeczeństwa na ludzi pokroju głównego bohatera. Dzięki temu, każdy może zadać sobie pytanie, w jaki sposób postąpiłby, gdyby dowiedział się, że w jego sąsiedztwie zamieszkał były skazaniec.
Jakkolwiek produkcja próbuje wzbudzić w nas współczucie, tak uważam iż pokazuje zbyt przesadzoną nagonkę społeczeństwa. Bohater w pewnym momencie zostaje całkowicie zaszczuty, a reszta ludzkości to ci źli i niedobrzy. Kilka wyjątków, oczywiście się pojawia, ale w swojej najbliższej okolicy zostaje całkowicie stracony.

Film jednak spełnia swoje zadanie. Porusza tematy moralności i zmusza widza do refleksji po zakończeniu seansu, zwłaszcza swoją niejednoznaczną końcówką.
Opowieść nie należy do tych łatwych, ale Andrew Garfield w roli Jacka, całkowicie to rekompensuje. Doskonale odgrywa swoją rolę, potrafi wzbudzić empatię, jak i uśmiech na twarzy, chociażby w scenie swojego szalonego tańca. Przyjemnie ogląda się go na ekranie, co pomaga utożsamić się z bohaterem i martwić się o jego dalsze losy.

Reżyseria: John Crowley

Komentarze

Popularne posty